Aparatos - moja przygoda z SYRENAMI
Moja przygoda z samochodem marki Syrena rozpoczeła się w roku 2000 (taka okrągła data), kiedy to kupiłem pierwszą Syrenę. Była to Syrena 105 L z 1977 roku.
Tak kilka lat temu opisałem zakup tego samochodu na portalu "autko.com" :
.......... Po długich poszukiwaniach w końcu znalazłem Syrene 105 w dobrym stanie! Od razu z bratem tam pojechaliśmy. Nie było daleko, wiec spoko! Auto stało ok. 3 lat i było calutkie zapakowane złomem różnej maści! Ale wyglądało całkiem nieźle, cena tez dobra :) Po wpłaceniu zaliczki 30 zl (heh) umówiliśmy się z właścicielem na następny tydzień.
Auto odpaliło bez problemów i dojechało pod mój dom ;) wprawdzie od razu poszła uszczelka pod głowicą i paliła wtedy ok. 20 litrów na 100km, ale było super ;) potem zaczęła się zabawa z naprawianiem wszystkiego, co poprzedni właściciel naprawiał, w zasadzie wszystko, co on naprawiał było do poskładania na nowo :( Ale za to części były nowe!
W sierpniu 2003 autko zostało pomalowane i wygląda teraz tak, jak wygląda;). ............. W sumie do dziś z braku czasu nie wszystko jeszcze jest zrobione tak, jak planowałem..........
... tak to się wszystko zaczęło, potem już było coraz ciekawiej .... :)
Pierwsze zloty syren i warszaw : Gliwice, Kraków, Łódź w zimie to były niezapomniane chwile :)
Były też czasy startów w Amatorskich Rajdach Samochodowych - Pierwszy Start w Gliwicach na 8 Studenckim Rajdzie Samochodowym ( 8 SRS ).
W 2008 roku skończyłem studia, co wiązało się z powrotem z Gliwic do Ligoty koło Bielska Białej. Niebawem też rozpoczęła się moja przygoda z Syrena Bielsko Klub i Bielskim Rajdem Syren.
W 2010 rok to uczestnictwo w organizacji III Bielskiego Rajdu Syren, na który przyjechało ponad 20 załóg.
W czerwcu 2010 roku podczas XX-stej Syreniady u mnie w garażu powstała nazwa Śląska Rodziana Syren, ale o tym będzie w innym temacie ......
Dodaj komentarz